Uwaga na ciastka!
Księstwo Sarmacji na swoich stronach korzysta z „ciastek” (ang. cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zerknij tutaj.
Jeśli chodzi o kwestię alfabetu to znam go (o zgrozo, nawet na pamięć!), jednak zmiana sposobu ustalenia kolejności jest dla mnie ważna.
Wdł. obecnej ordynacji kolejność kandydatów ustala się w kolejności alfabetycznej od nazwiska, potem imię. Również wiem, czym się różni nazwisko od imienia. ;-)
To jaki problem? Otóż nie wszyscy używają w Sarmacji nazwisk i imion. Przykłady: moja skromna osoba, JKM Joanna Izabela, JKW Andrzej Fryderyk lub ramael, Andronik. I teraz jest problem, czy możemy określić, które to nazwiska. Imiona monarsze raczej nie - również w sytuacji, kiedy ktoś używa tylko 1 członu. Podczas ostatnich wyborów miałem lekki problem przy ustaleniu kolejności z tej właśnie racji.
Jak pisałem - drobnostka. Ale nie chcąc popełnić gafy, ani nikomu uchybić wpisując jego dane na kartę w błędny sposób. Ustalenie losowe nie znaczy również, że miałbym sam ustawiać listy kandydatów na boga.
Konstrukcja przepisy prawnego nie jest nowa. W poprzedniej ordynacji art. 7 ust. 7 ostatnie zdanie. Jedynie wtedy mieliśmy listy wyborcze od komitetów (kolejność kandydatów komitet ustalał sam). Sytuacja inna, ale w moim przekonaniu lepsze będzie to niż obecne. Losowanie winno wyglądać tak samo, jak za pośrednika.
Mam nadzieję, że obawy i wątpliwości rozwiane, mogę zapewnić, że z przekrętami zabaw nie będzie. ;-)
Miejmy nadzieję, że formuła Juniora też chwyci.
Obraz może być przytłaczający, lecz przyszłość jest w "ruchu". Może nasze realistyczne prognozy sir nie sprawdzą?
*jak na razie widać Sarmacja trzyma się w ryzach, tylko pytanie, ile na to nakłada się kłótni i sporów. Są czynnikiem aktywnościowym, ale czy na dłuższą metę?
Jednak też zgodzę się z JKM, że lepiej by było "zająć się" obecnymi systemowymi miastami niż tworzyć nowe, które w naszych warunkach nie miały by większej racji bytu...
Jednak miasto naturalnie można rozwijać, nie musi być wklepane w system, aby istniało i miało się dobrze, czego życzę z całego serca. ;-)
Trzeba iść (chyba) o kolejny krok do przodu.