II Bitwa pod Srebrnym Rogiem. Starcie zbrojne które zostało stoczone dnia 12 stycznia 1160 roku pod murami miejskimi Srebrnego Rogu. W starciu tym siły Slavian pod wodzą Księcia Męcimira II (1117-1161r.) zostały pokonane przez siły Normanów pod wodzą Jarla Haralda „Białego” (1115-1172r). Normanom mimo wygranej nie udało się zdobyć stolicy ,ani zdobyć cennych łupów. Ponadto kampania 1159-1160 była dla nich mimo wygranej bitwy, znacząca porażka militarną i wizerunkową.
Przed Bitwą:
Od połowy lat 40-tych XII w. Władcy normanów z Hrabstwa Ulfsen prowadzili ekspansje w kierunku północnym na ziemie Księstwa Slavii. Tak by swoimi władaniem opanować jak największe połacie tzw. Regionu Tyberytów. Działania te władcy Slavian traktowali z należyta uwaga, i prowadzili ciągle walki o utrzymanie tego regionu w swoim władaniu. Dodatkowo silnie wspierali, wszelkie ruchy pretendentów do władzy w Hrabstwie Ulfsen. W owym czasie zawiązywały, się liczne lokalne sojusze w regionie. Dzięki takiej sytuacji Księstwo Slavii nie walczyło z Królestwem Enderasji. I mogło skutecznie skupić siły na obronie południa państwa. Slavianie ostatecznie w 1142r. przenieśli, swoją stolice z Grodka do Srebrnego Rogu.
Sojusz Slavii i Naservii pozwalał niwelować przewagę wroga na morzu. Zaś Endersjanie ze swoimi lennikami z Hrabstwa Eltdorf, naciskali na nich od wchodu. Przy czym Naservia i Enderasja prowadziły liczne wojny morskie. Do tego stronami w tym konflikcie byli i Miryjczycy i władcy z Trzyczaszkowa. Dbający o swojej lokalne sojusze i strefy wpływów w tym regionie. Do tego w samym hrabstwie trwała wojna domowa, jedynym okresem kiedy jarlowie nie walczyli ze sobą. Była najazdy na sąsiadów, czy to na Slavian, Enderasjan, Nową Teutonie, Brugię oraz Mirię.
Nominalny władca Hrabstwa Ulfsen- Hrabia Morgensen panujący w latach 1130-1166, zaplanował na rok 1159 kolejny wielki najazd na Slavian. Jednak znaczna cześć sił, odmówiła jego komendy i udała się z najazdem na Nową Teutonie. Mający swoich szpiegów w Ulfsen, slavianie na wieść o takim rozwoju wypadków. Zwolnili znaczną część swoich sił z południowej granicy. Panująca w latach 1140-1161 Książę Męcimir II był przekonany że atak już nie nastąpi.
Jesienią1159r. Normanowie zajęli dawną osadę w Regiel, gdzie urządzili ufortyfikowany obóz w naturalnie obronnym miejscu. W widłach rzek Tulda i Gniwar na niewielkim półwyspie, zabezpieczonym wałem. Mając zabezpieczoną komunikację z morzem, przez rzeki Tulda i Nervi wyprawiali się stamtąd na konne wyprawy łupieżcze. Obszarem ich najazdów były centralne regiony Księstwa. Dotychczas nie nawiedzane przez Normanów, i znacznie słabiej ufortyfikowane.
Ich wodzami byli Jarl Harald „Biały” i Hrabia Rollu z Gno; siły ich wynosiły 3.000 zbrojnych w tym prawie 2.000 jazdy. Bardzo szybko udało im się zdobyć bogate łupy i wielu niewolników. Jedak w połowie grudnia Slavianie pod wodzą miecznika Dragona „Tyczki”, zablokowały im skutecznie drogę odwrotu rzeką. Wznosząc trzy wierze obronne i rozciągając między nimi łańcuch. Próby zajęcia tego umocnienia przez najeźdźców, nie powiodły się a w walkach śmierć poniósł hrabia Rollu z Gno. Do tego pod koniec grudnia, jeden z oddział normanów został zniesiony przez miecznika w potyczce pod Hibo.
Bitwa:
Cztery dni później wojska Księcia Męcimira II i jego brata Dobromira. W sile 2.000 zbrojnych po połączeniu z siłami miecznika Dragona „Tyczki” w sile 1.200 zbrojnych zaatakowały umocniony obóz najeźdźców pod Regiel. Slavianie rozbili znajdujące się poza obozem oddziały wroga, zadając im znaczne straty. Jednak gwałtowny kontratak z obozu normanów odparł napastników; w walce zginął miecznik Dragon. Straty obu stron były podobne i wynosiły po około 800 zabitych.
Po tej przegranej bitwie Slavianie postanowili się wycofać na północ w kierunku Srebrnego Rogu. Mimo że Dobromir namawiał brata na kolejny atak, mimo zimowej aury oraz widząc zapał wojska do kolejnej bitwy z wrogiem. Odwrót do stolicy, przebiegał sprawnie i bez przeszkód ze strony normanów.Kiedy po paru dniach marszu, siły slavian zbliżały się już do bram miasta.
Normanowie niespodziewanie zaskoczyli straż tylną i w krótkiej acz zaciętej walce ją całkiem rozbili. W szeregi obrońców wdał się chaos, Książę pochopnie pospieszył do grodu i kazał zamknąć bamy. Jego brat próbował zorganizować obronę, na przedpolu miasta z sił tam się znajdujących. Jednak w pewnej chwili jego koń został przewrócony. A on upadł twarzą na topór, ponosząc śmierć na miejscu.
Normanowie mimo swojej mniejszej ilości skutecznie eliminowali zbrojnych na podgrodziu. Dopiero ostrzał z murów Stolicy i kontratak slavian, zmusił ich do ucieczki. Na polu bitwy zostało prawie 1.000 zabitych slavian i tylko 200 normanów.
Po Bitwie:
Kiedy trzy dni później Książę, pokazał się na ulicach miasta. Został wygwizdany i obrzucany śmieciami prze mieszczan. W mieście porządku musiał pilnować milicja plebejska Komesa Władyboja, spora cześć zbrojnych odmówiła dalszej walki. Jednym sukcesem atakujących było to że, spokojnie udali się do swojego obozu.
Mimo wygranej bitwy, bardzo szybko okazało się że; nie mieli możliwości opuszczenia obozu. Znaczna czesać z nich zamarła z powodu głodu i zarazy; kiedy na wiosnę 1160r. Do nich przybył Komes Władyboja, okazało się że Jarl Harald „Biały” zbiegł w przebraniu z obozu. W tej sytuacji siły Slavian; zacisnęły tylko pierścień okrążenia wokoło obozu wroga.
W lipcu 1160 r. ostatni żyjący normanowie zostali pojmani przez slavian, by następnie zostać zamęczonymi na ulicach Stolicy. W tej wojnie nie brano jeńców; nie od czasu masakry pod Olchowym Lasem w 1034r.
Na cztery lata zapanował spokój, obie strony szykowały się do kolejnego starcia. A czas płyną równie szybko dla jednych i drugich...
Czy TIH zamierza w przyszłości wydać je w jakimś jednym dokumencie, np. w formacie PDF?
Na prawdę staram się unikać takich błędów, ale jak się jest dysortografem to i czasem się literki zjada :)