T
o już osiemnaście lat. Mnóstwo czasu! Zmieniło się wiele, i dziś Hasseland wygląda zupełnie inaczej niż wówczas - ale przetrwał, jako jedna z niewielu mikronacji. Powstawał obok Sarmacji, a może nieco w kontrze do niej - a teraz jest w Sarmacji.
Najpierw uwaga osobista. Zaangażowałem się w wirtualne państwa (wtedy nie mówiło się "mikronacje") z dwóch powodów. Pierwszy - bo mnie zainteresowało tworzenie i rozwój państw w Internecie. Drugi - bo dyskusja toczyła się na liście dyskusyjnej, a ja prowadziłem ją głównie w pracy, siedząc przy komputerze, w sali, w której było jeszcze kilkanaście innych osób. Gdybym grał w jakąś grę - byłoby to widoczne. A odbieranie i wysyłanie maili wyglądało na normalną pracę...
Wracając do początków: ano właśnie, nie mieliśmy forów, a listy dyskusyjne. Gdy rozmowę na rozmaite tematy prowadziło jednocześnie kilkanaście osób, mogło być to trudne - ale się przyzwyczaiłem. I to na tyle, że trudno mi było potem przejść na forum. Jeśli istniały strony państw wirtualnych, to były niesłychanie skromne, z bardzo prostą grafiką. Pierwsze mapy Hasselandu i całej późniejszej Cyberii wyglądają strasznie nieporadnie. Dominowała gospodarka "ręczna", bo stworzenie systemu gospodarczego było trudne - w Cyberii jednak bank "ręczny" z dukatami cyberyjskimi działał sprawnie, no ale był organizowany przez grupę czterech osób, które odgrywały Magdę Hasse, Magdalenę I, Cymeryjkę oraz Los. Ten ostatni powodował czasem katastrofy (jak np. tę, w której zginęła Królowa Magdalena I), rzadziej - coś pozytywnego. Niestety, tamta lista dyskusyjna się nie zachowała, mam tylko kilkanaście postów.
Hasseland, podobnie jak Sarmacja czy Dreamland albo Scholandia, nie powstałby gdyby nie grupa chcących coś robić. Sama Magda Hasse, jak by się nie nazywała naprawdę, nie dałaby rady. Niestety, miała świetne pomysły i talent do budowania, ale i ogromny talent do niszczenia. A szkoda. Moja teoria jest taka: z "czwórki" odeszły co najmniej dwie osoby, w tym - "zmara" Magdalena I, z którą łatwo się dogadywałem. Pozostała ta najbardziej kłótliwa, a w efekcie - Cyberia, a wraz z nią Hasseland, w 2003 roku upadły. A ponieważ Magdalena I mianowała mnie dożywotnim premierem Hasselandu, więc udałem się na emigrację do Sarmacji, wraz z rządem emigracyjnym...
Można o tym trochę poczytać tu: https://muzeumhasselandzkie.wordpress.com/
Muzeum będzie rozbudowywane, więc - wkrótce więcej opowieści o historii...
Piotr de Zaym
http://web.archive.org/