Ruchawki na ulicach miast i miasteczek Baridasu trwają od kilku dni, a pierwsze informacje o republikańskim spisku pojawiły się przed tygodniem. Rozprzestrzenia się jak koronawirus - powoli i nieubłaganie, a do zainicjowanego przez Ekskróla Adriana etc etc Alatriste dołączają kolejni influencerzy. Ostatnio - niedoszły Książę Sarmacji Alfred von Tehen-Dżek. Jego poparcie jest o tyle istotne, że kieruje on jednym z oddziałów Królewskiej Gwardii Baridasu, co wobec możliwego mordobicia i wizji strzelanin daje spiskowcom pewne możliwości.

"Hey girl!" - portret Alfreda von Tehen-Dżeka autorstwa wandejskiej artystki Petroneli Marks-Durniec
Dziś po stronie Republiki opowiedział się reprezentant skrzydła emeryckiego. Książę Senior Defloriusz Dyman Wander ogłosił powstanie Klubu Republikańskiego im. Presidente Christofo. Celem klubu jest pokojowa zmiana ustrojowa z monarchofaszystowskiej na republikańską i nie jest prawdą, że na inauguracyjnym spotkaniu rozdano założycielom po egzemplarzu wyprodukowanych w Wandystanie automatów Żenadysznikowa wz. 2001 oraz po wiązce granatów. Klub Republikański postuluje przywrócenie instytucji Prezydenta, wprowadzenie republikańskiej konstytucji, przeniesienie stolicy kraju do Cracoffi i ponowne zaszczepienie latynoskiego
core narracyjnego w miejsce narracji monarchofaszystowskiej. Klub otwarty jest na pertraktacje z Jego Królewską Wysokością Lauretem Gedeonem; w idealnym scenariuszu mógłby On zostać pierwszym Prezydentem nowej Republiki.

Książę Senior Defloriusz Dyman Wander w todze Marszałka Trybunału Koronnego
Na ulice Almery i Cracofii wyszły manifestacje stronnictw republikańskich domagające się rozwiązania monarchii. Obwieszczony przez Ekskróla Adriana Komitet Narodowy gromadzi stronników i poparcie. Sytuacja jest napięta i dynamiczna.
Z Almery,
Bogdan Stalinowski