Za nami rozegrane w niedzielę mecze pierwszej kolejki fazy grupowej XX VMundialu rozgrywanego na stadionach Starosarmacji. O rezultatach donoszą Krzysztof von Thorn-Macak i Leszek Karakachanow.
Mecze grupy A relacjonuje Krzysztof von Thorn-Macak
W meczu otwarcia Starosarmacja pokonała Bialenię 2-0. Mecz rozegrany na Stadionie Miejskim w Grodzisku przy 100% obsadzeniu miejsc. Zasadniczo można go skwitować jednym zdaniem: Fantastyczna praca bialeńskiego bramkarza. Starosarmaci stworzyli aż siedem sytuacji, z czego wykorzystali tylko dwie. Z drugiej strony obydwie bramki wpadły na początku spotkania i ustawiły grę obydwu zespołów. Bialenia nie była w stanie przedrzeć się przez obronę Starosarmatów a ataki tych drugich nie były zbyt zawzięte. Dlatego pewnie w 60. minucie trener Starosarmatów na spokojnie wstawił drugiego juniora. Cała obrona Starosarmatów trafiła do jedenastki kolejki.
Sławonia wygrała ze Scholandią 2-0. Mecz bardzo wyrównany, zwłaszcza w pierwszej połowie. Właściwie to można zaryzykować stwierdzenie, że dopiero kontuzja Scholandzkiego obrońcy i kapitana drużyny Juliusza Wencla w 46 minucie zmieniła obraz gry. Pierwsza bramka zdobyta z rzutu wolnego pośredniego przez Zige Eksplozija-Zadnjica wprowadziła zamieszanie w szeregach Scholandczyków co bezlitoście wykorzystał duet Thunman-Klobasa. Thunman dośrodkował do Klobasy a ten zmylił bramkarza i główką skierował piłkę do siatki. Przy stanie 2-0 Slawonia już tylko kontrolowała grę dowożąc cenne 3 punkty do końca.
O sytuacji w pozostałych grupach donosi Leszek Karakachanow
W grupie B nie było walki, było rozstrzelanie, w sumie 11 goli wbitych owcom prowadzonym na rzeź. Dużo lepiej wypadł Hasseland, który po wygranej z Paderlandem wprowadził 9 graczy do 11 kolejki. Po jednym graczu udało się wprowadzić i Paderlandowi, i Loardii. Sclaviński eksperyment z powołaniem kadry U-18 to spekakularne samozaoranie: 11 graczy, bez swojego seniora, solidarnie zaliczyło po 2 cegły. Ani oni się nie nauczą, ani oglądać miło...
Danny Trejo (Baridas) wyciągnął 20 cegieł! Mimo nominalnego 0:0 i jedego strzału na bramkę w całym meczu Trizondal-Baridas to bardzo emocjonujące spotkanie, z wyrównanym posiadaniem i widowiskowymi szturmami na żelazną obronę z jednej i drugiej strony. Mecz Baridasu z nominalnie najsilniejszą Teutonią, która pokonała zagubione Pustkowia Gelloni 3:0, powinien dać wiele odpowiedzi.
Najbardziej wyrównana 11 kolejki w grupie D, gdzie zameldowało się pięciu Dreamlandczyków. Ich skuteczna obrona pozwoliła na skromne zwycięstwo 1:0 nad Gnomami. Jeżeli Niewysocy nie pokonają Sbornej, to będą mieli ciężko. U nich właśnie w obronie widać największe luki.
Druga kolejka rozegrana została dziś wieczorem, relacja w swoim czasie!
Bonus zza kulis
Trener Timan Demollari entuzjastycznie witany przez kibiców na lotnisku w Czarnolesie. Objęcie przez tego utytułowanego szkoleniowca reprezentacji Sławonii jest sporym wydarzeniem w upadłym państewku.
z gellonią do przodu, z bardiasem niestety do tyłu. teraz bardzo ważny mecz z trizondalem.