Sarmatian Geographic nie ustaje w realizacji swoich planów. Niezwłocznie po zakończeniu prac archeologicznych na stanowisku Tesylia, grupa fanów rzymskiej kultury i historii rozpoczęła tworzenie planów budowy wioski, która wyglądem oraz organizacją ma wprowadzać do Gellonii i Starosarmacji nastrój Imperium Romanum.
To bardzo ambitny projekt -
wyjaśnia Tytus Aureliusz, redaktor naczelny Sarmatian Geographic - Stworzenie prawdziwego, rzymskiego miasta to realizacja marzeń każdego z nas tutaj obecnych. Nie chcemy oczywiście budować tutaj nie wiadomo jakiej metropolii. Naszym celem jest przyjazna wioska w której każdy może spędzić niezapomniane chwile oraz poczuć się jak prawdziwy Rzymianin. Już mam wypieki jak o tym myślę!
Tytus Aureliusz dawno nie był taki szczęśliwy (na zdjęciu z kolegami)
Wypieki istotnie są wskazane, gdyż projekt Sarmatian Geographic wygląda naprawdę imponująco. Wioska ma maksymalnie pomieścić 150 osób, które mieszkać będą w drewnianych domkach mieszczących od 1 do 4 osób. W centrum znajdować mają się termy, koszary, mały teatr - a więc charakterystyczne dla państwa rzymskiego budynki. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że Tytus Aureliusz ma w planach zaopatrzyć miasteczko w wodę za pomocą akweduktu. Więcej szczegółów zapewne poznamy w najbliższych dniach i tygodniach.
Czy tak kiedyś będzie wyglądała nowa Tesylia? Zapewne nie, choć pomarzyć można...
Aurelia, bo tak nazywać ma się rzymska miejscowość, położona będzie w pobliżu pozostałości miasta Tesylii, dzięki czemu ruiny będą po pierwsze chronione przed dewastacją i niszczeniem, a po drugie zapewnią stały dochód miejscowości z turystyki. Nazwę zaproponował Tytus Aureliusz, który w ten sposób chce uczcić wkład swojej rodziny w rozwój, historię i kulturę Cesarstwa Rzymskiego.
Budowa Aurelii to trudne przedsięwzięcie -
dodaje Tytus Aureliusz - Wymaga ono oczywiście wielu nakładów. Sarmatian Geographic dysponuje dość pokaźnymi zasobami pieniężnymi, jednak chciałbym zaznaczyć, iż każdy datek z pewnością się przyda, a hojni ofiarodawcy zostaną na zawsze zapisani w annałach historii miasta, jako jego fundatorzy. Wpłaty proszę kierować bezpośrednio na konto gazety Sarmatian Geographic (D00006). Gwarantujemy, że żaden libert nie zostanie zmarnowany.
Ktoś jeszcze wątpi w realizację pomysłu? :)
Sarmatian Geographic nie chce zdradzić kiedy zostanie ukończona budowa miasteczka. Wszystko uzależnione jest od uzyskania zgody na budowę od władz Gellonii i Starosarmacji oraz funduszów, które uda się zgromadzić przez gazetę. Jedno jest pewne - projekt wygląda bardzo obiecująco, a jego efekty mogą dać wiele radości i szczęścia każdemu fanowi rzymskiej kultury i historii.
Nikt jeszcze nie zasponsorował tego artykułu.
Okrzyk to tylko "Ave!" i nie ręką, lecz pięścią :)