Ledwo minęła północ na starym zegarze na mostku kapitańskim, gdy skończyła się moja odprawa do lotu, który miałem zaraz wykonać. Noc była gwiaździsta, a światło księżyca odbijało się od płaskiej tafli wody. Nim usiadłem za sterami swojego F-18 Super Hornet sprawdziłem jeszcze zaczepy rakiet i jeszcze raz zerknąłem na mapę, którą dodatkowo na wszelki wypadek zabieram na misję. W kabinie wszystko było jak należy. Przeglądając wgraną do komputera mapę z zaznaczonymi punktami misji pomyślałem przez chwilę, że personel pokładowy spisał się na medal.
Zaraz po starcie z lotniskowca OKS "Awara" , który operuje u wybrzeży Bialenii od lutego bieżącego roku prowadziłem rozpoznanie strategicznych obiektów przy linii brzegowej Bialenii. Lot zacząłem od kierunku północno-zachodniego. Lecąc cieśniną Bialeńską wzdłuż granicy zachodniej pierwszym napotkanym punktem był port morski Arthurberg, - jednostek wojskowych nie wykryto. Odnotowałem w dzienniku pokładowym, który prowadziłem poprzez zapis głosowy w kabinie, że jest to prawdopodobnie port cywilny.
Nieopodal portu morskiego zauważyłem dość duże lotnisko, na którym także nie wykryto jednostek wojskowych, ani jednostek obrony terytorialnej. Port lotniczy pasażerski. Dla lepszej orientacji załączam poniżej jego zdjęcie.
Po wprowadzeniu kolejnych współrzędnych lot rozpoznawczy przebiegał beż żadnych zakłóceń. Zauważono strategiczną bazę sił powietrznych, która po weryfikacji okazała się:
10. Terenową Bazą Sił Powietrznych (10 TBSP) Wykonano zdjęcie na zbliżeniu, na którym uchwycony został lądujący bialeński myśliwiec patrolujący.
Przy zmianie kolejnych współrzędnych na północy zauważyłem światełko:
Widząc powtarzające się błyski pomyślałem, że armia bialeńska prowadzi jakieś ćwiczenia wojskowe.
W dalszej misji lecąc linią brzegową między innymi mijałem wieś Fjaela oraz miasto Njofjord.
Lecąc na północny wschód zmuszony byłem oddalić swą pozycję względem linii brzegowej w głąb oceanu, gdyż było ryzyko wykrycia mojej pozycji przez radary znajdujące się w
7. Terenowej Bazie Sił Powietrznych (7 TBSP) znajdującej sie na samym wybrzeżu.
Znajdując się na współrzędnych, które następnie wprowadziłem ukazało mi się ujście rzeki Nanderówki i miasto Nowobrodryjsk po wschodniej stronie.
Następnie aż do końca południowej granicy Bialenii znajdują się tereny zalesione.
PS: Dla lepszej orientacji topograficznej
zamieszczam mapę Bialenii, którą dostałem przed rozpoczęciem misji.
I bardzo dobrze. Niech Bialenia wie, że Sarmacja czuwa ;)
Czyżbyśmy mieli szpiega? Załadam jednak, że to blef :) TAK, z całą pewnością to blef!